shopping-g2537ceab6_1920

KUPUJ Z GŁOWĄ – czyli jak robić eko zakupy

Polacy marnują 5 mln ton żywności rocznie – to prawie tyle, ile waży milion dorosłych słoni afrykańskich! Dodatkowo, co roku w śmietnikach lądują setki kilogramów plastikowych opakowań. Każdy z nas dokłada do tego swoją cegiełkę, szkodząc tym samym środowisku. Można jednak skutecznie zmniejszać te liczby, robiąc np. odpowiedzialne zakupy. Jak kupować z głową dowiecie się w jednej z ekomisji w EkoEksperymentarium

Odpowiednie przygotowanie

Zanim ruszycie na zakupy dobrze się do nich przygotujcie. Pamiętajcie o zrobieniu listy potrzebnych rzeczy, żeby nie kupować za dużo i nie wkładać do koszyka niepotrzebnych produktów. Zabierzecie też ze sobą materiałową eko torbę – dzięki niej nie będziecie musieli kupować foliówek z tworzyw sztucznych. Torbę wielorazowego użytku można zrobić samemu np. z niepotrzebnej koszulki.

Ładne – nie znaczy najlepsze

Będąc już w sklepie patrzcie uważnie co ląduje w waszym koszyku. “Samotne banany” z przebarwieniami są równie smaczne jak te w pięknej, błyszczącej kiści. 

Nieidealne jabłka, buraki o nieregularnym kształcie czy zabrudzona ziemią marchewka mogą śmiało trafić na talerz zamiast do śmietnika. Warto wybierać też rzeczy z naklejką KUPUJĘ NIE MARNUJĘ, bo tak w sklepach oznaczone są pełnowartościowe produkty, których data przydatności do spożycia wkrótce się kończy.

Lokalne produkty

Zwracajcie uwagę na kraj, z którego pochodzą produkty. Te pochodzące z zagranicy mają wyższy ślad węglowy, ponieważ musiały być transportowane z daleka. 

Polski twaróg, miód z lokalnych pasiek czy sezonowe owoce będą dla środowiska lepszym wyborem niż dżem z mango czy ananas w puszce, które przebyły długą podróż zanim trafiły na sklepową półkę.

Opakowanie ma znaczenie

Nie tylko wnętrze ma znaczenie. Robiąc zakupy zwróćcie uwagę w co zapakowane są produkty, które wybieracie i czy opakowania po opróżnieniu łatwo poddają się recyklingowi. Warto stawiać na papierowe pudełka, zamiast te z tworzyw sztucznych i wielorazowe siateczki na warzywa zamiast klasycznych “zrywek”. 


Wybierzcie się z tatą Karolem na zakupy w EkoEksperymentarium i zobaczcie co jeszcze można zrobić, żeby kupować z głową i nie szkodzić Planecie.

ocean

Każda kropla się liczy! Jak rozmawiać z dziećmi o wodzie.

22 marca wypada Światowy Dzień Wody ONZ – to świetna okazja, żeby porozmawiać z dziećmi o tym jak o nią dbać. Tylko 1% zasobów wodnych na świecie to woda słodka użyteczna dla ludzi, a naukowcy alarmują, że jeśli nie zaczniemy szanować wody to za kilkadziesiąt lat, okresów z jej niedoborami będzie coraz więcej. Jak do tego nie dopuścić? Mamy dla Was kilka rad jak poprzez dobrą zabawę, eksperymenty czy rodzinne wyzwania uczyć dzieci szacunku do wody.

Graj i ratuj świat!

Na dobry początek rozgrzewka w EkoEksperymentarium, gdzie ilustrowani bohaterowie pokażą jak nie marnować wody. Jak myć ręce, jak robić oszczędne pranie czy jak korzystać z toalety, żeby do ścieków nie trafiały hektolitry wody? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w EkoEksperymentarium. 

Eko wyzwanie inspektora KROPELKI

Z okazji Światowego Dnia Wody podejmijcie łazienkowe wyzwanie. Wyznaczcie spośród Was inspektora KROPELKĘ, który przy pomocy stopera sprawdzi ile czasu zajmuje domownikom codzienny prysznic. Zapiszcie wyniki i policzcie ile litrów wody zużywa każdy z Was. Możecie przyjąć, że średnio w czasie prysznica zużywa się 15 litrów wody na minutę. Po przeprowadzonym śledztwie podejmijcie rodzinne wyzwanie. Ustalcie ile czasu każdy z Was będzie maksymalnie spędzał pod prysznicem i notujcie swoje wyniki. Po tygodniu zróbcie podsumowanie, a osoba która zużyje najmniej wody zdobędzie tytuł Strażnika lub Strażniczki Wody.

Wytrop niewidzialną wodę

Nie tylko picie czy kąpiele zwiększają zużycie wody. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego jak wiele wody pitnej, której nigdy nie zobaczymy, zużywa się do produkcji rzeczy, energii, jedzenia. Wiedzieliście na przykład, że na zrobienie hamburgera z frytkami potrzeba aż 2,5 tysiąca litrów wody? To tyle co w niebieskim basenie ogrodowym! Spróbujcie całą rodziną policzyć np. jaki jest ślad wodny Waszego śniadania. Sprawdźcie, czy możecie zmienić swój jadłospis, żeby nie marnować zasobów wodnych. 

rys. Daniel Guszta – Studio Sarna

Wiedza na YouTube

Filmiki w internecie wcale nie muszą służyć tylko i wyłącznie rozrywce. Mogą też mieć dużą wartość edukacyjną i poprzez atrakcyjną formę przekazywać skomplikowaną wiedzę w przystępny sposób. Dlatego starszym dzieciom i młodzieży polecamy oglądanie edukacyjnych wideo, które pokazują jak ważnym zasobem jest woda. Takie filmiki powstały choćby w ramach projektu “Obywatele dla środowiska: Co z tą wodą” realizowanego przez Fundację Ambitna Polska (LINK). Dla młodszych dzieci dedykowana jest np.: Audiobajka „Woda w przyrodzie, czyli bajka o potrzebie łapania deszczówki”.

Mali ogrodnicy

Dbanie o wodę zaczyna się w naszych domach i to nie tylko w łazience czy kuchni, ale też na balkonie lub w ogrodzie. Zbieranie deszczówki, hodowanie własnego warzywnika na balkonie, zasadzenie ogrodu społecznego przed blokiem czy też rzadsze koszenie trawy w ogrodzie to proste czynności, które uwrażliwiają dzieci na wodę w najbliższym otoczeniu.


Jeśli chcecie sami dowiedzieć się więcej o tym jak dbać o zasoby wodne polecamy wydawnictwo „WODA” przygotowane przez Mamy Projekt dla Caritas Laudato sí (
LINK) bądź lekturę bloga Świat Wody.

lumber-84678_1920

5 trików jak skutecznie oszczędzać papier

Do produkcji tony papieru potrzeba ok. 17 drzew dlatego zanim wydrukujecie kolejny dokument lub wyrzucicie książkę do kosza pomyślcie czy na pewno warto. Mamy dla Was 5 trików, dzięki którym skutecznie zaczniecie oszczędzać papier. 

  1. Drukuj z głową. Lista zakupów, plan lekcji czy eko-triki nie muszą przechodzić przez drukarkę. Takie rzeczy można zapisać w notatniku w telefonie czy na komputerze. Jeśli już musisz wydrukować jakiś dokument lub wypracowanie zadbaj o to, żeby zużyć jak najmniej papieru. Drukuj dwustronnie, wykorzystuj papier z recyklingu, używaj małej czcionki i ustaw wąskie marginesy – dzięki czemu na jednej stronie zmieści się więcej tekstu. 

2. Załatwiaj sprawy on-line. Zamiast wysyłać do urzędów tony papierowych formularzy, wniosków i dokumentów – wysyłaj je on-line. Korzystanie z podpisu elektronicznego czy profilu zaufanego nie tylko pozwala na załatwianie spraw bez wychodzenia z domu, ale również na oszczędzanie papieru.

3. Zastąp ręcznik papierowy bawełnianą ściereczką lub oszczędniej korzystaj z ręcznika papierowego. Wycieranie rąk, czyszczenie blatów, osuszanie owoców i warzyw – do tego nie potrzeba ręcznika papierowego. Można go śmiało zastąpić materiałową szmatką, która doskonale wchłania wodę. Jeśli chodzi zaś o używanie papierowego ręcznika do wycierania rąk w miejscach publicznych (np. toaleta publiczna czy biuro) pamiętaj, żeby zamiast kilku listków papieru wziąć tylko jeden. Poniżej zamieszczamy filmik pokazujący sposób na skuteczne wycieranie rąk tylko jednym papierowym listkiem.

4. Daj książkom drugie życie. Książki można czytać on-line i nie marnować w ten sposób papieru. Jednak wiele osób woli klasyczne wydania i nie ma w tym nic złego. Trzeba tylko pamiętać, że można je wypożyczać w bibliotece, a przeczytaną książkę, podręcznik czy czasopismo – podarować komuś innemu lub oddać do antykwariatu, dzięki czemu zamiast trafić do kosza – zyskają one nowe życia. Mówi o tym też mama Karolina w salonie EkoEksperymentarium, która pokazuje jak oszczędzać zasoby naturalne – w tym także papier. 

5. Zbieraj makulaturę. Zadrukowane kartki, zapisane zeszyty czy papierowe wydania gazet powinny trafiać do niebieskiego kosza lub bezpośrednio do punktu skupu makulatury. Pamiętajcie, że takie rzeczy muszą być suche i nie zatłuszczone, wtedy zostaną poddane recyklingowi i znajdą nowe zastosowanie. 

fast-food-74324_640

Jak przestać kupować plastik?

Od wielu lat rośnie produkcja plastiku. Tworzywa sztuczne możemy znaleźć na każdym kroku – w domach, sklepach, w pracy czy w szkole. Jednak warto pamiętać, że kupując jednorazowe torebki, plastikowe butelki czy produkty owinięte stretchem szkodzimy Planecie. Jak podaje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej co minutę do  mórz i oceanów trafia 20 ton plastiku, a ponad 60% odpadów znajdujących się na polskich plażach i w wodach Bałtyku to tworzywa sztuczne. Plastik zanieczyszcza wodę i truje zwierzęta w niej żyjące. To globalny problem, ale każdy z nas może eliminować ten szkodliwy produkt ze swojego życia. Poniżej 5 rad jak redukować plastik na co dzień. 

  1. Odpowiedzialne zakupy – Aż 40% wytwarzanego każdego roku plastiku to artykuły jednorazowego użytku, które kilka minut po zakupach lądują w koszu. Dlatego kupując owoce, warzywa czy makaron postaw na produkty na wagę zamiast tych pakowanych w plastik. Można je śmiało włożyć do bawełnianych woreczków, które z powodzeniem zastąpią tzw. zrywki. Takie wielorazowe eko-siateczki można wyprać i używać wielokrotnie. Zobacz jak odpowiedzialne zakupy robi tata Karol w Ekoeksperymentarium

2. “Na wynos” bez plastiku – Zamawiając jedzenie na wynos wybieraj knajpy, które korzystają z opakowań biodegradowalnych lub odbieraj posiłki w swoich pojemnikach. Będąc w restauracji poproś o zapakowanie dania w słoik lub termos. Możesz też postawić na porządne plastikowe opakowanie, które wykorzystasz ponownie, a nie wyrzucisz po powrocie do domu.

3. Kosmetyki naturalne – Zamiast kupować szampon czy żel do mycia w plastikowej butelce – wybierz produkty w kostce. Poza lepszym składem są one też pakowane w papierowe opakowania albo takie, do produkcji których używa się mniej plastiku. W EkoEksperymentarium Romek podpowiada co warto kupić w drogerii, żeby nie szkodzić środowisku.  

4. Kranówka zamiast butelkowanej wody – Biorąc przykład z rodziny Łaskotków zastąp plastikowe butelki – bidonem, a zamiast wody mineralnej – wybierz kranówkę, która jest równie smaczna i zdrowa. 5 sposobów na pyszną kranówkę znajdziesz tutaj

5. Sprzątanie bez chemii – Sprzątając bez użycia chemii, nie tylko zapobiegamy przenikaniu toksycznych substancji do środowiska ale też redukujemy plastik. Spraye, mleczka czy pianki czyszczące w opakowaniach z tworzyw sztucznych mogą z powodzeniem ustąpić miejsca naturalnym produktom, które znajdują się w każdym  domu. Cytryna – czyści i wybiela, soda – szoruje i neutralizuje brzydkie zapachy, ocet – usuwa kamień, a parownica – walczy z bakteriami. Poznaj SUPER-SPRZĄTACZY w EkoEksperymentarium i zobacz jakie mają super-moce.

Odważ się eksperymentować! W kuchennej szafce masz wszystko czego potrzeba

Co najbardziej lubią małe tygryski? Eksperymenty! Proste składniki takie jak sól, ocet, mąka i soda świetnie nadają się do tego, żeby zacząć edukację ekologiczną w domu. Te przyjazne dla środowiska składniki mogą pomóc ograniczyć kupowanie detergentów czy zabawek opakowanych w warstwy plastiku, dlatego zachęcamy do tego, aby wykorzystywać je w domu jak najczęściej.

Zabrakło Wam kleju? Nic prostszego, mąka i wrzątek. Ekologiczna plastelina po której bezpiecznie można oblizać palce? Masa solna! W dodatku, można ją robić w wielu kolorach dzięki użyciu choćby kakao, soku z buraka czy młodego jęczmienia. Warto spróbować poszukać ciekawych rozwiązań, domowych sposobów na czyszczenie bez silnych detergentów, tricków na to, jak sprawić, by nasze codzienne życie w prosty sposób stało się bardziej przyjazne planecie. Na stronie Ekoeksperymentarium i na naszych wystawach znajdziecie wiele takich tricków!

„Wielorazowego użytku” – warto się przyzwyczaić. Nie ma planety B.

Chce Ci się pić – kupujesz butelkę wody, idziesz coś zjeść – dostajesz plastikowe sztućce i styropianowy talerz… ale Ziemi nie stać na ten plastikowy luksus!

Zastanówmy się jak wiele śmieci codziennie wyrzucamy? Jakie przedmioty jednorazowego użytku lądują w koszu najczęściej? Jakie przedmioty wielorazowego użytku, albo takie, których produkcja (a przede wszystkim recykling) szkodzą środowisku jak najmniej, moglibyśmy zainstalować w swojej codzienności? Przejdźmy się razem po całym domu.

Przedpokój
Zajrzyj do torebki czy plecaka, może znajdziesz tam opakowanie od batonika kupionego w pośpiechu, bo pudełko z kanapkami zostało w domu? Mała butelka wody czy soku, albo paragon po kawie na wynos bo zachciało Ci się pić a bidon się gdzieś zapodział? Torebki plastikowe z szybkich zakupów bo wielorazowa siatka została w domu? Spokojnie, to da się wyćwiczyć – tak, jak nie zapominasz kluczy i telefonu, w końcu przywykniesz do zabierania ze sobą bidonu czy pakownej i małej torby na zakupy!

Łazienka
Kosmetyki – sporo tu tego – pomyśl, czy na pewno potrzebujesz aż tyle? Ekologiczne drogerie ale i te zwykłe coraz częściej oferują kosmetyki w kostce opakowane tylko w papier lub płynne w opakowaniach zwrotnych. Środki higieniczne takie jak wkładki również mają swoje wielorazowe odpowiedniki a tampony można spróbować zastąpić odpowiednio dobranym kubeczkiem menstruacyjnym. Waciki wielokrotnego użytku uszyte z miękkiej tkaniny można zbierać do woreczka i raz na kilka dni prać w wyższej temperaturze razem z ręcznikami. A jednorazowe chusteczki nawilżane? Mogą być dobre w nagłej sytuacji, ale nie ma powodu, by korzystać z nich regularnie w domu.

Kuchnia
Ach, gdyby nie te opakowania… Pomyśl – opakowania jedzenia to jednorazówki, w większości wypadków zupełnie niepotrzebne. Brokuł w plastiku, makaron w torebce, czekolada w papierze i folii aluminiowej, herbaty ekspresowe opakowane każda w swój plastik a potem w kartonik owinięty kolejnym plastikiem… Zajrzyj na rynek albo do lokalnej kooperatywy i zobacz, co możesz kupić na wagę. W większości sklepów wolno kupować produkty do własnego słoika czy pudełka – stanowisko SANEPID-u w tej kwestii jest jasne. Zastąpienie wszystkich opakowań w kuchni wielorazowymi jest bardzo trudne, ale wystarczy, jeśli uda Ci się choć trochę zmniejszyć ilość wyrzucanych śmieci. Zaufaj nam – wystarczy zacząć, potem jest coraz łatwiej.

Pokój dziecięcy (ok, i Twój też!)
Sporo tu zabawek i książek. Ile z nich rzeczywiście regularnie służy do zabawy? Ile z nich to nietrafione prezenty, rzeczy kupione pod wpływem chwili (tak, tak, również te książki kupione przez Ciebie w biegu na pociąg bo okładka była ładna ale wnętrze słabe), ile zalega tu bo coś się odłamało i nie zostało naprawione albo zgubiło? Czy potrzebujemy aż tyle? Może warto wspólnie z dziećmi przejrzeć zawartość ich pokoju i naprawić to, co naprawić się da a to czego nie potrzebujemy oddać, wymienić albo sprzedać? Kiedy już na półkach i w koszach zrobi się miejsce nie zapełniajmy go plastikowymi zabawkami, o których doskonale wiemy, że zepsują się po paru godzinach. Nawet jeśli Ciebie na nie stać to Ziemi nie bardzo.

Garderoba
Czy można jeszcze otworzyć drzwi Twojej szafy? Ile tu rozciągniętych koszulek, zmechaconych swetrów z poliestru, które wcale nie grzeją i bardzo eleganckich sukienek, które były noszone jeden raz? A gdyby tak uważnie tu posprzątać, na przykład metodą Marie Kondo? Przyglądając się ubraniom zaczniesz dostrzegać, jak wiele z nich musisz pożegnać, bo po prostu od początku były „jednorazówkami” – słabej jakości, kupione na jedną okazję albo w przypływie optymizmu co do własnej figury. Szafa kapsułowa pozwala nie tylko szybciej podejmować decyzję „w co się ubrać” ale też dbać o porządek i robić zakupy tak, żeby nowe ubrania pasowały do reszty.

Rozglądaj się dalej. Pozbywanie się opakowań i jednorazówek z życia to proces, ale dzięki ruchowi zero-waste albo less-waste z dnia na dzień to zadanie robi się łatwiejsze, coraz więcej sklepów oferuje możliwość kupowania bez opakowań albo pakuje rozsądnie i w recyklingowalne pudełka i koperty. Wystarczy zacząć, małymi kroczkami możemy zacząć dbać o Ziemię.

Toaleta – ile litrów wody dziennie można zaoszczędzić?

Woda to cenny zasób. A woda pobrana, przefiltrowana, zbadana i przesłana do kranu w Twoim mieszkaniu? Bezcenna. Choć cena wody za metr sześcienny nie jest wysoka, to jednak często zapominamy jakimi szczęściarzami jesteśmy mając dostęp do pitnej, czystej wody. I tą krystalicznie czystą wodą codziennie spłukujemy odchody, wysyłając dziesiątki litrów wody dziennie do ścieków.

Ile wody dziennie zużywamy do spłukiwania toalety?
Europejska Agencja Środowiska (EEA) opublikowała na swojej stronie dane dotyczącego średniego zużycia wody w domu. Przestarzałe spłuczki używają średnio 9 litrów wody przy każdym użyciu, podczas gdy nowoczesne systemy pozwalają osiągnąć ten sam efekt wykorzystując tylko 3 litry wody. Nowoczesne dwudzielne spłuczki jakie oferuje m.in. GEBERIT pozwalają spłukać siusiu już 2 litrami wody. Przyjmijmy, że z toalety korzystamy 6 razy dziennie – przy przestarzałej spłuczce to średnio 54 litry wody codziennie wykorzystywanej tylko do spłukania toalety. Pół wanny albo pięć wiader. A przy dobrze wyregulowanej spłuczce dwudzielnej….gdybyśmy pięć razy z tych sześciu (siusiu) wykorzystali mały przycisk 2-litrowej spłuczki a raz w ciągu doby 4litry? To 14 litrów – mniej niż półtora wiadra. Oszczędzamy 40 litrów dziennie … codziennie! Jeśli mieszkamy z rodziną to ta oszczędność będzie jeszcze większa.

Co jeszcze można zrobić?

  1. Korzystaj ze spłuczki dwudzielnej – sam fakt, że jest ona zainstalowana nic nie da, jeśli my, albo nasze dzieci, będziemy zapominać o tym, żeby naciskać mały przycisk zawsze, kiedy to możliwe. Wiesz jak oszczędnie spłukiwać wodę? Sprawdź to w łazience Ekoeksperymentarium i pomóż Romkowi  Łaskotkowi odnaleźć przycisk odpowiedni do sytuacji.
  2. Wyreguluj zawór – w większości spłuczek można wyregulować ilość wody wykorzystywanej do jednorazowego spłukania. W starszych spłuczkach można oczywiście zastosować starą dobrą metodę włożenia do zbiornika napełnionej butelki po napoju.
  3. Dbaj o spłuczkę – jeśli Twoja toaleta cieknie albo nie jest rozsądnie wyregulowana to możesz tracić nawet kilkadziesiąt litrów wody dziennie. Wybierając solidne urządzenia z długim okresem gwarancji masz większą pewność, że wszystko będzie działało jak należy.
  4. If it’s yellow, let it mellow, if it’s brown, flush it down– czyli zasada, zgodnie z którą nie spuszczamy wody po zrobieniu siusiu. Choć ta metoda nie znajduje wielu zwolenników to jednak warto zastanowić się, czy jesteśmy w stanie zrezygnować ze spuszczania wody w nocy? Takie zasady obowiązują one m.in. w budynkach wielorodzinnych w Szwajcarii. Dzięki temu oszczędzamy nie tylko wodę ale i uszy domowników i sąsiadów!
  5. Toaleta zasilana szarą wodą – takie systemy powoli pojawiają się już na rynku i jeśli planujemy remont albo budowę domu to na pewno warto przyjrzeć się temu rozwiązaniu. Dr Sebastian Szklarek, hydrolog współpracujący z nami przy wystawie „Przeciek” przeanalizował dostępne na rynku rozwiązania i opisał w TYM ARTYKULE, który serdecznie polecamy.